Panie, panowie, mamy nową grę! Nową,
albo starą jak świat. Kup sobie osobowość, a nawet weź ją za
darmo, wybieraj spośród tysięcy specjalnie dla ciebie stworzonych
charakterów, dostępnych o tutaj, na twoim ekranie. Bądź jak ta
zbuntowana, ładniutka kurewka, przestań jeść na tydzień, pieprz
się z nauczycielką, wkładaj garnitur nawet do sklepu po bułki.
Nie wysilaj się, jesteś z małego miasteczka, co ty możesz
wiedzieć o ludzkich potrzebach, o zachowaniach prawdziwych ludzi,
tych wyrazistych, tych, o których kręci się filmy. Przecież twoje
życie jest nudne, jest bez sensu zupełnie i bez polotu, przecież
ty nawet nie potrafisz dobrze nosić tych spodni, które sobie
ostatnio kupiłeś, niżej trochę je opuść, za sztywno. Więcej
luzu, chłopaku. Wynajdujemy sobie powszechnie dostępne modele
mówiące nam, jak jest fajnie, co trzeba zrobić, by naprawdę
zacząć żyć. Bo nie oszukuj się, co to za życie, zbyt mało w
nim biegania, łomocącego od proszków serca, zbyt mało
przypadkowego seksu w ukradzionych samochodach, zbyt wiele
zwyczajności. Przecież zwyczajność jest najgorsza na świecie,
jest wrogiem młodości, trzeba być nieodpowiedzialnym, trzeba
rzucać w okna kamieniami, niestety już bez ideologii jednak, a dla
samego zrobienia hałasu. Rób hałas. Bądź pretensjonalny, głośny
i wulgarny, wypijaj X.O. ojcom kolegów na domówkach dolewając go
do coli. Skacz, skacz i rób rozpierdol. Żyj, bądź młody, bo
inaczej szybko staniesz się nudny i żałosny. Mów, jak jest ci
dobrze, pokazuj, rób zdjęcia, nie wstydź się, niech inni wstydzą
się za ciebie! Dawaj wszystkim do zrozumienia, że nikt i nic cię
nie obchodzi, hedonizm to nowa pokora, jeszcze się nie nauczyłeś?
Tylko nie myśl zbyt wiele, bo jeszcze zrozumiesz i sam do siebie
poczujesz odrazę. Tańcz mała, dopóki jeszcze chcą na ciebie
patrzeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz